Finezyjne owocowo warzywne dekoracje stołów okolicznościowych
Finezyjne owocowo warzywne dekoracje stołów okolicznościowych
Zaczarowany świat słodkich dekoracji
Prezentacje uczestników projektu Historia na talerzu
uczniowie na praktyce w Wiśle
„Wisła to piękne miasto”. „W
Gołębiewskim
nauczyłam się prawidłowo obsługiwać gości”,
„poznałam
tajniki organizacji pracy w hotelu” oraz „zasady
dotyczące
obsługi urządzeń gastronomicznych, przygotowania stołu szwedzkiego,
bankietów, ekspozycji potraw”. „Zdobyłem
doświadczenie, które na pewno przyda mi się w
przyszłości.” „Chcemy podziękować wszystkim, dzięki
którym nasz pobyt tutaj jest możliwy, zwłaszcza Panu
Tadeuszowi
Gołębiewskiemu, Dyrektorowi Jarosławowi Brożynie i pracownikom Hotelu Gołębiewski”.
Zacytowane powyżej słowa uczestników projektu
„Historia na
talerzu czyli wędrówki szlakiem polskich kuchni
regionalnych” świetnie oddają sens tego, co się wydarzyło,
a właściwie nadal jeszcze wydarza się w Wiśle. Otóż sierpień
bieżącego roku spędzają tutaj uczniowie naszej szkoły. Wakacyjna
przygoda? Pewnie także, bo jak widać na załączonych zdjęciach, nie
brakuje czasu na wspólne wędrówki po
górach,
pieczenie kiełbasek przy ognisku czy spotkania z Bolkiem i Lolkiem
– ale wszystkie w/w atrakcje stanowią jednak tylko tło tego,
co
najważniejsze, czyli praktycznej nauki zawodu.
24 uczniów, reprezentujących zawody: kucharz, technik
hotelarstwa, technik organizacji usług gastronomicznych, przez cały 2
semestr ubiegłego roku szkolnego, podczas zajęć pozalekcyjnych,
poznawało historię Śląska oraz jej wpływ na szeroko pojętą kulturę.
Uczniowie wzięli także udział w warsztatach kulinarnych, podczas
których przygotowywali charakterystyczne dla regionu potrawy
oraz w zajęciach z zakresu marketingu
w hotelarstwie i turystyce (tu uczyli się, jak założyć biuro
podróży i przygotować ofertę imprezy turystycznej oraz
–
jakie działania promocyjne podjąć, by znaleźć chętnych do skorzystania
z niej). Udział w
miesięcznym stażu w Hotelu „Gołębiewski” w Wiśle,
połączonym z realizacją - w dni wolne - programu kulturowego to
podsumowanie,
a jednocześnie rodzaj
przysłowiowej
„wisienki na torcie” projektu
współfinasowanego ze
środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu
Społecznego.
Wakacje nieubłaganie zbliżają się do końca, nasz pobyt w Wiśle także
już niedługo stanie się przeszłością. Liczymy jednak na to, że
otrzymane szanse: zdobyta tutaj wiedza
i doświadczenie zawodowe zaprocentują, a wszyscy, którzy
zdecydowali się spędzić część lata razem z nami, powiedzą kiedyś:
„warto było”.
Dorota Pardon i Małgorzata Starczewska
Jak to na praktykach w Wiśle bywało…
Do Wisły przyjechaliśmy 1 sierpnia wczesnym rankiem.
Wypakowaliśmy
bagaże, szybko zjedliśmy śniadanie i udaliśmy się na spotkanie z Panem
Jarosławem Brożyną, Dyrektorem Hotelu
„Gołębiewski”…
Krótka informacja o programie praktyki, szkolenie BHP,
zwiedzanie Hotelu - i można wziąć się do pracy.
Kolejne dni wyznaczał już rytm zadań, wynikających z programu
praktycznej nauki zawodu. Zadaniem hotelarzy było zapoznanie się z
zasadami funkcjonowania recepcji, działu marketingu, obsługi pięter
oraz restauracji. Moi koledzy poznali procedury zameldowania i
wymeldowania gości hotelowych, pakowali „słodkie
niespodzianki” oraz kosze upominkowe. Na sali konsumenckiej
praktykanci uczyli się prawidłowo nakrywać stoły. Ich zadaniem było
również przygotowywanie dań jajecznych dla gości. Kucharze
przygotowywali potrawy na śniadania, obiady i kolacje dla Restauracji
Czerwonej,
a niektórzy z nich mieli także okazję wykazać się w
Restauracji Zielonej (tu klienci zamawiali dania z karty menu).
Jednak nie samą pracą praktykant żyje, szczególnie, gdy
trafi mu
się okazja wziąć udział w programie współfinansowanym z
funduszy
europejskich. Dlatego po każdych pięciu dniach pracy z ochotą (no, może
niekiedy nieco mniejszą, niż chciałyby nasze panie opiekunki)
wyruszaliśmy na podbój okolic Wisły. W ciągu miesiąca
zwiedziliśmy Rezydencję Prezydenta RP w Wiśle, skocznię im. Adama
Małysza i galerię trofeów Mistrza. Dotarliśmy także do Żywca
(muzeum Browaru Żywiec), Bielska-Białej (Zamek Sułkowskich, pomniki:
Reksia oraz Bolka i Lolka) i na górskie
„szczyty”
(Trzy Kopce), a nawet do Parku Linowego na Równicy (to chyba
była największa atrakcja tego lata). A dzięki uprzejmości Pana Tadeusza
Gołębiewskiego raz w tygodniu mogliśmy poszaleć w Parku Wodnym
„Tropikana”.
Przed nami ostatni tydzień pobytu w Wiśle. Pojedziemy do Parku Extreme,
rozpalimy kolejne już ognisko, raz jeszcze weźmiemy do rąk gitary i już
trzeba będzie wracać. Tego, co tu przeżyliśmy postaramy się jednak nie
zapomnieć, a zdobytą wiedzę i nowe umiejętności na pewno wykorzystamy!
Monika Poraj, Mariusz Łowiec
Przeczytaj artykuł: Młodzież z tyskiego Zespołu Szkół nr 7 w Wiśle »»»
Nauka zawodu w Hotelu "Gołębiewski"
Czas wolny
Po Cieszynie śladami Habsburgów
24 czerwca grupa
uczniów, biorących udział w projekcie „SZKOŁA
DOBREGO
SMAKU TWOJĄ PRZYSZŁOŚCIĄ” (zadanie nr 1: Historia na talerzu,
czyli wędrówki szlakiem polskich kuchni regionalnych) w
poszukiwaniu śląskich smaków zawędrowała do Cieszyna,
miasta o ciekawej historii i bogatej kulturze.
Według legendy, którą mieszkańcom i odwiedzającym miasto
gościom
przypomina Studnia Trzech Braci, swój gród
założyli tu w
810 r. trzej synowie książęcy: Bolko, Leszko
i Cieszko, na pamiątkę radości ze spotkania się po długotrwałej
rozłące. Później miastem rządzili Piastowie, a jeszcze
później Habsburgowie
– i właśnie ślady tych ostatnich starali
się wytropić uczniowie naszej szkoły.
Trasa wycieczki prowadziła od
Pałacu Larischów (obecnie Muzeum Śląska
Cieszyńskiego) i Parku
Pokoju, przez Rynek
(Ratusz i Hotel „Pod Brunatnym Jeleniem”, wciąż
chyba
pamiętający swych znakomitych gości, wśród
których nie
zabrakło takich postaci, jak cesarz Józef II czy arcyksiążę
Ferdynand), na Wzgórze
Zamkowe
(Pałac Myśliwski Habsburgów i Rotunda św. Mikołaja
– dawny
książęcy kościół grodowy, zbudowany pod koniec XI w. w stylu
romańskim, który w XIX w. Habsburgowie przebudowali na
neoklasycystyczną kaplicę). Jednym z najważniejszych
przystanków
na przemierzanym przez uczniów szlaku nie był jednak żaden z
pałaców, ale… restauracja
- „Targowa”
– bo jak mówi nazwa realizowanego projektu,
śladów
historii, a w tym konkretnym przypadku - wpływów
austriackich na
cieszyńską kulturę, młodzi ludzie szukali przede wszystkim na
talerzu.
FINEZYJNE OWOCOWO WARZYWNE DEKORACJE STOŁÓW OKOLICZNOŚCIOWYCH
Od 31 marca 2012r. odbywają się zajęcia dodatkowe Finezyjne owocowo – warzywne dekoracje stołów okolicznościowych w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego SZKOŁA DOBREGO SMAKU – TWOJĄ PRZYSZŁOŚCIĄ. Uczniowie na zajęciach wykonują różnorodne dekoracje z warzyw i owoców a także przyrządzają surówki, soki owocowe i coctaile.
Wszystkich uczniów chętnych do wzięcia udziału w
takich zajęciach zapraszam do sali 7b, podczas przerw, w celu
uzyskania informacji.
Urszula Więzik
Szkoła Dobrego Smaku zaprasza do Tych - fotoreportaż
Magiczny Śląsk
W dniu 25 marca
uczniowie biorący udział w projekcie "Historia na
talerzu czyli wędrówki szlakiem polskich kuchni
regionalnych"
wraz z opiekunami Panią Dorotą Pardon, Małgorzatą Starczewską oraz
Agnieszką Kasprzyszyn pojechali na wycieczkę, której celem było
pokazanie młodzieży jak wiele różnych, ciekawych, magicznych
miejsc znajduje się w naszej okolicy, a mianowicie na
Śląsku.
Pierwszym miejscem, do którego się udaliśmy była zabytkowa
dzielnica Katowic – Nikiszowiec , która jak się
dowiedzieliśmy jest uznana za Pomnik Historii. Poznaliśmy tam historię
kolejki wąskotorowej – Balkan, która dawniej
ciągnęła się
przez całą ulicę Szopienicką. Poznaliśmy plan osiedla, który
obejmował siedem bloków mieszkalnych i dwa mieszkalno -
usługowe
zamknięte oraz otwarty kwartał z mieszkaniami, sklepy, łaźnię, pralnię
i hotel robotniczy oraz zarząd kopalniany. Przewodnik przedstawił nam
także koleje pobliskiego kościoła zaprojektowanego przez braci
Zillmann.
Następnie pojechaliśmy do karczmy „Rajcula”,
która
znajduje się w Paniówkach. Spróbowaliśmy tam
śląskich
potraw przygotowanych przez szefa kuchni. Wielu z nas, mimo iż od
urodzenia mieszkamy na Śląsku, pierwszy raz jadło takie dania jak:
hekele na pumperniklu, panszkraut czy dymfkartofle.
Następnym przystankiem naszej wycieczki była zabytkowa kopalnia węgla
kamiennego – Guido. Z kopalni tej nie wydobywa się już węgla,
ale
mimo tego - jak się okazało - każdy z nas mógł zaznajomić
się z
tym jak wygląda praca górników, sami mogliśmy
także
wykonać zadania powierzone nam przez hajera.
Wycieczkę zakończyliśmy bardzo ciekawym spektaklem
„Cholonek”, który opowiadał o
perypetiach ludzi
żyjących pomiędzy Polską a Niemcami. Przedstawienie było pełne
śląskiego humoru i anegdot lecz z drugiej strony dało okazję do
refleksji nad tożsamością Ślązaków i tragicznymi losami
naszego
narodu.
Chcielibyśmy podziękować
wszystkim, którzy przyczynili się do tego , aby nasz wyjazd
był udany.
Zachęcamy też, aby każdy Ślązak (ale nie tylko!) wybrał się na taką
wycieczkę i poznał tyle ciekawych miejsc na mapie naszej małej ojczyzny
- naprawdę warto.
Natalia Ściebior, kl. 2t
Ruszył projekt „Szkoła Dobrego Smaku Twoją przyszłością”
W dniu 02.01.2012 r. w naszej szkole rozpoczął się projekt „Szkoła Dobrego Smaku Twoją przyszłością” współfinasowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. W ramach projektu już w lutym 2012 r. rozpoczną się zajęcia dla uczniów Technikum nr 6.
Wkrótce więcej szczegółów.