Leonardo da Vinci - Norwegia 2011
Wywiad z ośmioma stażystkami, które odbyły praktyki zagraniczne w Brekstad w ramach Programu Leonardo da Vinci w dniach od 5.06-03.07.2011r.
1.Czy warto było wyjechać na staż do Norwegii w ramach projektu Leonardo da Vinci?
Marta: Tak, było warto, ponieważ wiele nauczyłam się w pracy w kuchni, poznałam co to jest kuchnia fusion, podszkoliłam język angielski, poznałam kulturę i obyczaje norweskie oraz zwiedziłam wiele ciekawych miejsc.
Patrycja: Tak, ponieważ poznałam dużo ciekawych ludzi, z którymi utrzymuję kontakt oraz podszkoliłam język angielski.
2. Jak ten wyjazd wpłynie na twoją przyszłość?
Żaklina: Wiem, że Norwegia będzie zawsze dla mnie miejscem zaczepienia, gdzie zawsze znajdę pracę i będę pracować z ludźmi których znam.
Claudia: Posiadając dokument Europass-Mobilność będzie mi łatwiej znaleźć pracę po ukończeniu szkoły zarówno w kraju jak i za granicą.
3. Jak spędziłaś wolny czas?
Dorota: W wolnym czasie zwiedziłyśmy pobliskie muzeum Zameczek Austrat, galerię tkactwa i obrazów Hanny Rigel, grałyśmy w paintball i kąpałyśmy się w morzu oraz zwiedziłyśmy miasto Trondheim.
Kasia: Byłyśmy także w poniemieckim bunkrze z II wojny światowej, a wieczorami wspólnie spędzałyśmy czas wolny.
4. Czy próbowałaś kuchni regionalnej?
Natalia: Tak, ta kuchnia bardzo różni się od kuchni polskiej, ale to nie znaczy że nie jest również smaczna jak nasza. Najbardziej do gustu przypadły mi dania rybne, z których słyną Norwegowie.
5. Czy zauważyłaś coś w ich organizacji pracy z czego mogłabyś skorzystać?
Sylwia:
Tak, ich organizacja pracy różni się od naszej ponieważ u
nich nie ma miejsca
na nerwy i stres. Norwegowie zawsze na wszystko mają czas. Dokładnie
każdy wie
za co jest odpowiedzialny i tylko z tego jest rozliczany. Dzięki czemu
ich praca sprawia
im radość ale i daje satysfakcję bo zawsze szefostwo docenia ich
starania.
6. Czy gdybyście miały szanse jeszcze raz pojechać do Norwegii w ramach takiego projektu, czy skorzystałybyście z niej?
Wszystkie: TAK!!!!!!!